Strona główna BU Strona główna UMK Szukaj na stronach BU English version

WŁADYSŁAW R. SZOMAŃSKI
(1911-1996)

Ur. 3 października 1911 r. w Baturynie, dzieciństwo spędza z rodziną w Kijowie. W 1919 r. przyjeżdża do Polski i rozpoczyna naukę w gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki w Rownem na Wołyniu. W wieku 19 lat wstępuje do Instytutu Handlu Morskiego i Techniki Portowej w Gdyni. Po roku nauki zdaje egzamin na Politechnikę Lwowską (Wydział Architektury). W latach 1935-1939 studiuje w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (Wydział Grafki Użytkowej). Jeszcze w czasie studiów zdobywa nagrody za projekty plakatów, w 1937 r. pokazuje swe prace na wystawach w Paryżu, Bukareszcie i Helsinkach.

Wybuch wojny zastaje go w Belgradzie, gdzie wyjechał na uczelnianą praktykę. Jako absolwent Szkoły Podchorążych Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim wraca do macierzystego pułku ( 13 PAL w Rownem). Po załamaniu frontu pod Ostrowią Mazowiecką wraca na Wołyń do rodziny. Wkrótce potem aresztowany, po licznych tułaczkach obozowych trafia wraz z matką do Austrii. Od 1945 r. w szeregach 2. Korpusu we Włoszech w Porto San Giorgio jako kierownik graficzny sekcji Wydziału Kultury i Prasy, a po zakończeniu wojny wyrusza z wojskiem polskim do Wielkiej Brytanii.

Tu zamiast zbierania ziemniaków czy pracy w kopalni proponowanej przez Polski Korpus Przysposobienia i Rozmieszczenia, wybiera ryzykowny krok wyjazdu do Londynu i próbuje szczęścia na rynku reklamy. Po kilku latach pracy w firmach angielskich zakłada własne studio (1950 r.) i wykonuje wszelkie prace z zakresu grafiki użytkowej: dekoruje wnętrza, witryny okienne, aranżuje wystawy, projektuje okładki książek, plakaty, znaki firmowe i in.

Nawiązuje trwałą współpracę ze znaczącymi koncernami, m.in. BEA, British Airways, BOAC, Air France, Alitalia, Air Lingus, Canada Airlines, Guiness, Hoover, ICI, Philips. Pracuje jako konsultant w British American Tobacco oraz Irish Tourist Board.

Zdobywa liczne nagrody i medale na konkursach i wystawach w USA, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, m.in. pięciokrotnie nagradzany przez prestiżowe amerykańskie pismo "Display Word".

Członek organizacji i towarzystw skupiających artystów-grafków m.in. Royal Society of Art oraz Society of Industrial Artist w Londynie.

Jarosław Koźmiński


PAPIEROPLASTYCZNY ŻYCIORYS

Papier fascynował mnie zawsze. W gimnazjum - ozdoby papierowe w postaci girland były ozdobą tzw. wieczorków. Kawiarnię "Kolorowa", mego projektu, w czasie studiów na Politechnice we Lwowie, ozdobiłem papieroplastycznymi plafonami (nie zdały egzaminu z powodu wilgoci). Studiując na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem Tadeusza Lipskiego, Edwarda Manteufla, Prof. E. Bartłomiejczyka i W. Jastrzębowskiego miałem możność dzięki ich radom i uwagom, dekorować papieroplastyką nasze bale: okna Elektrowni Warszawskiej, balów noworocznych Adrii i Braci Frontów oraz balu "Podkoziołka", 12 sal "ubranych" w papier w Instytucie Handlowym w Poznaniu.

Będąc kierownikiem graficznym studia przy Wydziale Kultury i Prasy we Włoszech przygotowałem papieroplastyczne dekoracje okien i świetlic oraz kasyna oficerskiego 2-go Korpusu w Porto San Giorgio. Na polecenie szefa Wydziału prowadziłem kurs papieroplastyczny w Gimnazjum Żeńskim - dotąd dobrze wspominany przez byłe uczennice.

Kiedy 2. Korpus wyewakuował się do Anglii w 1946 znalazłem się w Londynie. Kompletnie nieznany teren, ograniczenia językowe, skromne warunki bytowe nie były łatwym okresem w życiu zawodowym przybyłych artystów. Po pobycie w paru nowotworzących się studiach, zdecydowałem się pracować na własną rękę. Pierwszym wyczynem papieroplastycznym było okno w pasażu na Kensingtonie - zakład fryzjerski "Henri", potem na Chelsea plakat trójwymiarowy "Day and Night" - wynajem samochodów. Dwie reklamy papieroplastyczne: reperacja wiecznych piór oraz wyroby w Sheffield. Tańczące baletnice w papierze pt. "Ballerina the rage of Paris" dla firmy Pinet na Bond Street. Większy rozmiar to replika (1.50 cm) znaku firmowego (goły facet bije w gong) dla koncernu filmowego Rank. Te pozycje wyżej wymienione objęły okres lat 1947-1950. Pierwszy poważny kontrakt z dużym klientem nastąpił w latach 1950 - firmą ta było BEA. Papieroplastyczna żyrafa objadająca zielone liście z napisami miejsc turystycznych była początkiem długiej pracy jako designer w BEA do roku mniej więcej 1968.

Polecony przez BEA, po założeniu własnego studia zacząłem projektować dla BOAC, Irish Tourist Office, Air Lingus, Alitalia, Ghana Airways, Pakistan Airways, Guinness, Skayways, ICI, Festival of Britain ('51) i 25 letni kontrakt z British American Tobacco. We wszystkich poczynaniach projektu zawsze było ważne, ażeby użyć techniki papieroplastycznej (czasem metal) jako oryginalnego akcentu. Dla BAT wykonałem szereg murali dla Heathrow, Paris, Bruksela, Rzym i Zurich. Wystawy okienne na QE2, trójwymiarowe plakaty, bazowane na p.p. szkicu czy modelu. Na angielskim rynku w czasie mojej działalności, mego studia, angielscy artyści zaczęli stosować papieroplastykę, nie będąc zresztą gorszymi od naszych artystów. Wielką pomocą był w moim studio przez lata Przyjaciel i doskonały grafik Antoni Dobrowolski. Kiedy studio zamknąłem - EMERYTURA - w dalszym ciągu param się papieroplastyczną techniką robiąc maski. Jak jeszcze długo - to czas pokaże...

W. R. Szomański

GALERIA

Strona główna

Uwagi i komentarze prosimy kierować:www@bu.uni.torun.pl      Redakcja       Godziny otwarcia
Data ostatniej modyfikacji: 2003-02-28 10:38       http://www.bu.umk.pl/Archiwum_Emigracji/Szo.htm