Strona główna BU Strona główna UMK Szukaj na stronach BU English version

BIBLIOTEKA JÓZEFA CZAPSKIEGO


Józef Czapski
Józef Czapski

Niemal równocześnie z archiwum "Wiadomości" trafił do Torunia, podarowany przez red. Jerzego Giedroycia, księgozbiór emigracyjny Marii i Józefa Czapskich gromadzony w Maisons-Laffitte pod Paryżem, który zawiera ponad półtora tysiąca książek polskich i obcych: wiele z dedykacjami oraz z marginaliami obojga Czapskich i rysunkami Józefa Czapskiego. Nie jest to jednak cała biblioteka Czapskich; w trakcie pakowania książek do kartonów, przed przewiezieniem do Polski, wydzielono ze zbioru woluminy, które posiadały znaki własności biblioteki Instytutu Literackiego. Po śmierci malarza, decyzją jedynej spadkobierczyni Elżbiety Colin-Łubieńskiej, część książek, głównie wydawnictwa Instytutu Literackiego, w tym komplet "Kultury" i "Zeszytów Historycznych" oraz wydawnictwa albumowe i książki autorstwa Marii i Józefa Czapskich, trafiła wraz z meblami, rękopisami, oryginałem dzienników, rysunkami i płótnami do Krakowa, gdzie spoczęła w magazynach nowego gmachu Muzeum Narodowego i czeka na restaurację przedwojennego Muzeum Czapskich. Do Krakowa powędrował też zespół akt Samodzielnego Wydziału Kultury i Prasy 2. Korpusu Polskiego we Francji, którym kierował Czapski tuż po wojnie, w tym korespondencja w sprawie poszukiwań starobielskich i katyńskich1. Było to zgodne z intencją Czapskiego wyrażaną przy wielu okazjach, w listach i wypowiedziach2. Dzienniki Czapskiego zostały w Paryżu skopiowane w dwóch egzemplarzach, które trafiły do paryskiej Biblioteki Polskiej i Biblioteki KUL-u. KUL otrzymał ponadto nieco ponad sto książek głównie z literatury francuskiej. Pewną liczbę książek, rękopisów i obrazów posiada również siostrzeniec Czapskich, Janusz Przewłocki, który w przyszłości zamierza je przekazać do Muzeum Czapskich3. Niewielki fragment księgozbioru Czapskich pozostał w bibliotece Instytutu Literackiego w Maisons-Laffitte. Nie można też wykluczyć, że jakieś książki z księgozbioru Czapskiego zachowały się w zbiorach przyjaciół malarza i znajomych np. Wojciecha Karpińskiego, Jacka Woźniakowskiego, Adama Michnika, Julii Juryś, Adama Zagajewskiego, ale są to pojedyncze egzemplarze. Część książek Czapski rozdał i tych nie sposób odzyskać4. Znakomita większość księgozbioru stała się własnością Biblioteki UMK. Pełną przydatność kolekcji Józefa Czapskiego w badaniach naukowych potwierdzą dopiero prowadzone na ich podstawie prace5. Wartość i wyjątkowość księgozbioru wynika przede wszystkim z jego kompletności i osoby tak właściciela, jak i ofiarodawcy, ale też z ilości i jakości poszczególnych egzemplarzy, często rzadkich i wyjątkowo cennych oraz ilości rysunków i rękopiśmiennych marginaliów. Brak w Polsce drugiego równie kompletnego emigracyjnego księgozbioru tej miary. Niewiele podobnych prywatnych księgozbiorów wybitnych polskich pisarzy emigracyjnych znajduje się również poza granicami kraju. Biblioteka Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie posiada duże fragmenty księgozbiorów: Kazimierza Wierzyńskiego, Stanisława Balińskiego, Mariana Hemara, Herminii Naglerowej oraz m.in. 118 tomów z biblioteki Mieczysława Grydzewskiego6, ale ze względu na brak miejsca w magazynach książki nie stanowią osobnych kolekcji. Rozproszeniu uległy cenne księgozbiory: Juliusza Sakowskiego, bpa Józefa Gawliny, Jana Bielatowicza, Jana Frylinga i wiele innych, a poszczególne egzemplarze z kolekcji pojawiają się na aukcjach książek w Polsce.
Józef Czapski
Notatnik Józefa Czapskiego, koniec lat 80.

Mamy do czynienia z biblioteką wspólną rodzeństwa Marii i Józefa Czapskich, która tworzona była przez ponad 40 lat powojennej emigracji, w znacznej części świadomie. Są to w ogromnej większości książki autorów (wiele zawiera dedykacje), których nazwiska pojawiły się na kartach wydanych fragmentów dziennika lub we wspomnieniach malarza. Tylko niewielka część księgozbioru pochodzi z późnych lat 80. i z początku 90. Najstarsza, biorąc pod uwagę proweniencję książki, a nie rok wydania, to rosyjskojęzyczny tom Balzak ob iskusstve (1941) kupiony przez Czapskiego w Moskwie w 1942 roku. Przedwojenna biblioteka Marii i Józefa Czapskich, rękopisy, obrazy i setki rysunków spłonęła w Warszawie w latach II wojny7. Zainteresowania rodzeństwa były bardzo podobne, nie tylko doświadczenia, także księgozbiór gromadzony przez jedno z rodzeństwa wzbogacał drugie. Na wielu książkach sygnowanych podpisem Marii lub stanowiących jej własność wynikającą z czytelnej dedykacji, znajdujemy marginalia brata i odwrotnie, ślady lektur Marii Czapskiej, które odbiegały nieco od zainteresowań brata. Rękopisy i ogromna, równa braterskiej, korespondencja Marii Czapskiej trafiły do Muzeum Narodowego w Krakowie, książki wtopiły się w księgozbiór Józefa - trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy były i w jakim zakresie kiedykolwiek wyraźnie rozgraniczone. Ostatnim ich właścicielem był jednak Józef Czapski.

Po wojnie Czapski starał się, na ile to było możliwe, odtworzyć główny zrąb warszawskiej biblioteki, szukając książek w antykwariatach i księgarniach polskich w Paryżu i Londynie. W pierwszym okresie pobytu w Paryżu Czapski mieszkał w Hôtel Lambert na wyspie Św. Ludwika. Tam też odwiedzali go przybywający do Paryża znajomi i przyjaciele. W księgozbiorze Czapskiego znajduje się książka podarowana pisarzowi przez Konstantego I. Gałczyńskiego, wzbogacona rękopisem dwóch emigracyjnych wierszy Gałczyńskiego8. Zawiera też oryginalny podpis: "Od windziarza Ildefonsa" i datację: "Hotel Lambert, 24 Decembra 1945".
Józef Czapski
Rysunek Józefa Czapskiego

Księgozbiór Czapskiego można podzielić na trzy duże części tematyczne, odzwierciedlające obszary zainteresowania ich właściciela; język nie jest jedynym wyznacznikiem podziału. Obok książek francuskich, których jest znakomita większość, są to głównie książki polskie i rosyjskie; wydawnictwa w innych językach (niemieckim, angielskim, hiszpańskim) są raczej świadectwem podróży, fascynacji lub zwyczajnie darem autorskim potwierdzonym najczęściej dedykacją, chociaż uwagi w treści książek świadczą o tym, że Czapski posługiwał się każdym z wymienionych języków. Czapski wiele podróżował, prócz częstych rozjazdów europejskich, odwiedził dwukrotnie Stany Zjednoczone, był w Kanadzie, Afryce, Brazylii, Argentynie, Wenezueli i Urugwaju9.

Największą część księgozbioru stanowią książki o sztuce: albumy, monografie artystów lub kierunków w sztuce, katalogi i foldery wystaw zbiorowych i indywidualnych, wspomnienia malarzy i opracowania krytyczne. Wśród nich niezwykle rzadkie i cenne polonika: album Mariana Szyszko-Bohusza z dedykacją dla Józefa i Marii Czapskich, album prac malarskich Zdzisława Ruszkowskiego, pokreślony niezliczonymi uwagami na marginesach kolorowych stron, a także katalogi wystaw Józefa Czapskiego w paryskich galeriach: Plexus, M. Benezit, Motte, Jean Briance i innych. Szukanie śladów Polski i Polaków w świecie zajmowało Czapskiego szczególnie. Najdrobniejszy nawet odruch sympatii wobec Polski na kartach książki napisanej przez obcego pisarza, odnajdywał drogę do dziennika Czapskiego. Wiele książek o sztuce to krajowe wydawnictwa polskie. Czapski otrzymywał je od przyjaciół malarzy, czasem od autorów, wiele mógł kupić.

Bardzo dużo jest książek francuskich poświęconych historii malarstwa, przewodniki po wystawach i muzeach w Kolonii, Monachium, Londynie, Rio de Janeiro czy Rzymie; rysunki i uwagi na marginesach konkretnych obrazów określają emocjonalny stosunek Czapskiego do oglądanych płócien. Uczestnicząc w wystawach przyjaciół, znajomych czy dużych ekspozycjach retrospektywnych w paryskich galeriach komentował oglądane obrazy w katalogach. W folderze wystawy malarskiej "Skarby z Muzeum w Caen" w Galerie Charpenter (znakomita większość katalogów dotyczy tej właśnie galerii), obok reprodukcji obrazu Tintoretta Czapski napisał "Wspaniałe". Podobne uwagi odnajdujemy w albumie Pierre'a Bonnarda z wystawy w 1967 roku, przy czarno-białych reprodukcjach kilku płócien: na stronie 118 - "wspaniałe oranże i cytryny".

Wiele książek o sztuce Czapski otrzymywał z Polski; wysyłali je przyjaciele, dawni znajomi, a także młodzi często malarze licząc na dobre słowo lub list. Wiele z przyjaźni czy tylko znajomości widocznych jest w dedykacjach podarowanych książek, np. A. Rudnickiego10, S. Kisielewskiego, czy J. Woźniakowskiego, którego książki były zawsze czytane i szczegółowo komentowane na marginesach i w tekście11.

Część druga księgozbioru, równie wielka, to literatura piękna, krytyka literacka, książki filozoficzne i religijne oraz pamiętniki i dzienniki. Wśród poloników na wyróżnienie zasługują książki i artykuły S. Vincenza, S. Mrożka, Z. Romanowiczowej, S. Cata-Mackiewicza, A. Panufnika, M. Białoszewskiego, Kisiela, niezwykle rzadkie wydanie powielaczowe francuskiego przekładu Balladyny J. Słowackiego, tom wierszy R. Krynickiego Organizm zbiorowy (1975), w którym autor uzupełnił ręcznie fragmenty usunięte przez cenzurę, książki darowane przez Miłosza, księdza Sadzika - w tym niemal komplet wydawnictw paryskiej oficyny Editions du Dialogue, rzymskie wydanie Pana Tadeusza z 1945 roku oraz wiele innych. Czapski posiadał również kilka cennych antologii literatury polskiej, w tym opracowania M. Grydzewskiego, Mariana Pankowskiego i Anthologie de la poésie polonaise Jeleńskiego. Książki literackie polskie są w dużej części przypadkowe, pomijając wydawnictwa Instytutu Literackiego, które trafiły do Krakowa, główny ich zrąb stanowią dary autorskie, zaopatrzone w dedykację lub zapisany ręką Czapskiego na karcie tytułowej adres darowizny. Wyraźnie daje się zauważyć brak książek skamandrytów, których Czapski nie cenił. Znaczną część poloników stanowią tłumaczenia literatury polskiej krajowej i emigracyjnej na języki obce - głównie francuski m.in. Chłopi Reymonta, Dolina Issy Miłosza, książki Rudnickiego, Norwida, Mrożka, Borowskiego, Konwickiego, Kołakowskiego, Sieroszewskiego, Pankiewicza, Gombrowicza, Kotta, Iwaszkiewicza, Krasińskiego, Mickiewicza, wiersze Karola Wojtyły w tłumaczeniu K.A. Jeleńskiego oraz wydawnictwa szwajcarskiej oficyny Editions L'age d'Homme, która wydała po francusku w serii "Clasiques Slaves" niemal komplet dzieł Witkacego, obok książek I. Turgieniewa, O. Mandelsztama, Mickiewicza, K. Čapka i innych. Są też przysyłane z Darmstadt opracowania Karla Dedeciusa. W kręgu pisarzy, których książki Czapski czytał, lub tylko kartkował, do późnej starości są m.in.: Jerzy Stempowski, którego 2-tomowe krajowe wydanie pism Klimat życia, klimat literatury (1988) nosi wyraźne ślady lektury; Stanisław Brzozowski - dwa tomy jego listów otrzymał Czapski od Jerzego Giedroycia; Conrad - na okładce książki Michała Komara Piekło Conrada (1978) Czapski wypisał cytat z tekstu "trwać w pokorze wobec najdzikszych harców losu", i Norwid.
Józef Czapski
Notatki Józefa Czapskiego na marginesach książki

Wiele jest książek francuskich: Antoine Saint-Exupéry, Nathalie Sarraute, wszystko Alberta Camusa - jego niewielki List do przyjaciela Niemca z 1945 roku Czapski cenił bardzo wysoko, Jean Giono, Pierre Emmanuel, Jean Guitton, François Mauriac, Jean Chardonne, Marguerite Yourcenar, Colette, André Gide i przede wszystkim Marcel Proust. Ogromny krytycyzm wobec czytanych książek powodował, że na wielu z nich pojawiały się jednoznacznie negatywne oceny treści; na okładce Rue des Boutiques obscures Pietro Modiano, Czapski napisał "nie warte czytania, tak nikła, tak bezwartościowa, tak pisana dobrze o niczem, chyba żeby pokazać, że życie nie tylko nie ma sensu, ale nawet dożywotnej treści". Niektóre z książek francuskich noszą dedykacje autorskie, na innych Czapski zapisał miejsce i datę zakupu lub osobę ofiarodawcy; na wielu są rysunki. Ogromna większość literatury francuskiej pochodzi z lat 40. i 50. Szczególnie ważnym jest cykl powieściowy Prousta A la recherche du temps perdu, którego komplet znajduje się w księgozbiorze ofiarowanym Bibliotece UMK. W zbiorze są wszystkie książki François Mauriaca, który dla obojga Czapskich był przez wiele lat wzorem wolnego intelektualisty Zachodu, oraz Georges'a Bernanosa wraz z najważniejszym Journal12. Liczne są też książki religijne i filozoficzne w tym kilka tomów Oeuvres Teilharda de Chardin, prace G. Marcela, H. Bergsona, E. Ciorana, W. Sołowiewa oraz kilka wydań pism Simone Weil. Czapski czytał też książki poświęcone doświadczeniom religii buddyjskiej i hinduskiej, w tym indyjskie wydanie Bhagawad Gita w tłumaczeniu Wandy Dynowskiej. Bardzo szczególną pozycję w księgozbiorze stanowi kilkanaście tomów kalendarza kościelnego "Nouveau missel des dimanches" z lat 70. Niemal wszystkie egzemplarze ozdobione są niewielkimi rysunkami na okładkach, kartach tytułowych, a nierzadko także w tekście. Notowane naprędce fragmenty architektury kościelnej, sylwetki ludzi, studium twarzy zdają się świadczyć, że Czapski rysował je w kościele lub w czasie uroczystości religijnych, traktując każdą trzymaną w ręku książkę jak szkicownik. Rysunek stawał się modlitwą.

Szczególne wiele jest książek z literatury rosyjskiej. Przez całe życie Czapski utrzymywał bliskie kontakty z elitą intelektualną emigracji rosyjskiej, znał osobiście wielu pisarzy. Przedwojenna biblioteka Czapskich musiała się w znacznej części składać z lektur rosyjskich. Wśród woluminów w języku rosyjskim przekazanych do Torunia wyróżnia się 19-tomowe emigracyjne wydanie Dostojewskiego Polnoje sobranie chudo?estvennych proizvedenij (Paris 1934) mocno zaczytane i zniszczone, z wypisanymi na grzbietach, wielkimi literami, tytułami, które ułatwiać miały orientację wśród najważniejszych książek w czasach gdy wzrok zaczął zawodzić. W bibliotece Czapskiego, znaleźć można też książki L. Tołstoja, A. Błoka, I. Turgieniewa, M. Cwietajewej, Sobranyje sočinenija Osipa Mandelsztama wydane w Monachium w 1969 roku, B. Pasternaka, E. Zamjatina, M. Leskowa, A. Płatonowa; znaczna większość to edycje powojenne i emigracyjne, w tym kilkadziesiąt książek wydanych nakładem Wydawnictwa Czechowa w Stanach Zjednoczonych. Józef Czapski czytał też wielu pisarzy dysydenckich: Andreja Amalrika, Sołżenicyna, Vasilija Marczenkę, Abrama Terca, Mikołaja Arżaka, Borysa Filippowa i innych. Niezwykłe wrażenie, jakie wywarła na nim lektura książek Terca, widoczne jest na marginesach wydanego przez Instytut Literacki w 1965 roku niewielkiego tomu Myśli niespodziewane oraz w eseju Głosy z daleka. Wiele książek autorów rosyjskich Czapski czytał w tłumaczeniu francuskim: Alekseja Remizowa, Pasternaka, Josifa Brodskiego, Michała Bułhakowa, Veniamina Kawierina oraz np. Lolitę Vladimira Nabokowa, którego pierwsze wydanie francuskie z 1959 roku również znajduje się w ofiarowanym księgozbiorze. Jest też interesująca biografia Dmitrija Mereżkowskiego i Zinaidy Gippius, napisana już po ich śmierci przez Vladimira Złobina Tja?elaja du?a (1970), z licznymi osobistymi uwagami Czapskiego.

Wśród książek polskich, francuskich czy rosyjskich najważniejsze są dzienniki. Uwagi na marginesach zachowanych w bibliotece drukowanych dzienników i pamiętników, polskich, rosyjskich i francuskich, inwentarz opracowany przez Marię Czapską oraz marginalia na książkach w bibliotece "Kultury" pozwalają ustalić preferencje Czapskiego także w tej dziedzinie literatury. Trudno tu o jakąkolwiek hierarchię, ale bardzo ważny wydaje się dziennik Mauriaca, dalej Charles Du Bos i jego: La Dialogue avec André Gide, Journal13 i Lettres de, et è A.Gide, Janusza Korczaka przedśmiertny dziennik, który stanowił wnikliwą lekturę obojga rodzeństwa, "dzienniki" Andrzeja Bobkowskiego, Jana Lechonia, Pascala, prace Jean Colin d'Amiens, którego Journal znalazł się w bibliotece w trzech egzemplarzach, Journal Jules Renarda i Pamiętnik Tadeusza Makowskiego. Ważny był też Stefan Żeromski i jego Dzienniki z lat 1882-1891, wydane w Polsce, a przede wszystkim wspomniana wyżej Simone Weil, której Oppression et liberte czytane było wielokrotnie.

W księgozbiorze znalazło się też kilka numerów "Ruchu Muzycznego" z artykułami Zygmunta Mycielskiego, którego ciepły, osobisty list do Józefa Czapskiego zanotowany na kartach katalogu krajowej wystawy malarskiej jest jednym z trzech zaledwie listów, które zawieruszyły się wśród książek. Pozostałe to: niewielka kartka imieninowa "od Józefa dla Marii Czapskiej" i list-wspomnienie Stanisława Vincenza o Jeanie Colin d'Amiens, mężu siostrzenicy Czapskiego.

Z pism francuskich najważniejszym zdają się być: "La Revue des Deux Mondes" i "La Nouvelle Revue Française", którego kilkanaście pokreślonych i porysowanych egzemplarzy znalazło się wśród podarowanych książek. Uwagę zwraca też "polski" numer (13) pisma "Les Quatre Fleuves" z 1981 roku zatytułowany "Pologne et Russie. Horizons nouveaux", zawierający, m.in. teksty Woźniakowskiego, Turowicza, Michnika, Kołakowskiego, Jerzego Kłoczowskiego i Jeana Laloy o Czapskich. Wydaje się, że pisma literackie i społeczno-polityczne francuskie interesowały Czapskiego o ile zawierały artykuły poświęcone historii Europy Wschodniej, historii sztuki, lub dotyczyły Józefa Czapskiego, np. numer 151/2 pisma Mauriaca "La Table Ronde", w którym znajduje się tekst Jeana Colin o Czapskim.

Część trzecia biblioteki to historia i polityka, obie związane z Polską, Europą Środkową lub Rosją Sowiecką. Lektury w tej części, w największym stopniu uwarunkowane były kolejami życia malarza. Najważniejszy fragment tej grupy książek stanowią prace o Katyniu i losach Polaków w łagrach sowieckich. Wśród nich, świadectwem szczególnym jest Grand Atlas Mondiale, w którym na mapie Związku Sowieckiego, na stronach 60-63, Czapski zaznaczył czarnym flamastrem znane sobie łagry oraz miejsca gdzie prowadził poszukiwania zaginionych oficerów polskich. W bibliotece znajdują się ponadto książki: Janusza K. Zawodnego, Józefa Mackiewicza, Alexandry Kwiatkowskiej-Viatteau, Jana T. Grossa (Revolution from abroad) oraz polska i rosyjska literatura "łagierna", a wśród nich: Inny świat Herlinga-Grudzińskiego i książki Sołżenicyna oraz o Sołżenicynie. Duży zbiór stanowią książki dotyczące II wojny światowej, w tym również działań 2. Korpusu. Wśród nich niezwykle rzadka broszura Auberona Herberta - wielkiego przyjaciela Polaków, fundatora pierwszych nagród literackich londyńskich "Wiadomości" - British democrats! You have a duty to the Poles! z 1945 roku, z dedykacją "To my friend Józio Czapski". Ze wspomnień i pamiętników wojennych czytane i natychmiast komentowane na marginesach były wspomnienia Stanisława Kopańskiego Wspomnienia wojenne 1939-1946, w których Czapski podkreślił opis powstania warszawskiego i relację o rządzie emigracyjnym, Tamten brzeg i Polska w pamiętnikach gen. de Gaulle'a Kajetana Morawskiego oraz Ułani księcia Józefa Kornela Krzeczunowicza, w której Czapski skomentował opis wydarzeń z wojny 1920 roku. Z historii najnowszej znalazły się w księgozbiorze książki Krzysztofa Pomiana, prace Seweryna Blumsztajna, kazania ks. Jerzego Popiełuszki, książki Jakuba Karpińskiego. Podkreślenia w tekście tych pism i książek świadczą jak bardzo zajmowały Czapskiego wydarzenia w Polsce, jak wiele wysiłku wkładał w ich czytanie pomimo coraz słabszego wzroku. Jest też kilka ważnych opracowań i relacji z wydarzeń na Węgrzech w 1956 roku i Czechosłowacji w 1968.

W skład księgozbioru Czapskiego wchodzi także kilkadziesiąt kaset magnetofonowych. Część z nich zawiera utwory muzyczne, większość to utwory literackie w nagraniach dźwiękowych po polsku i francusku. Na kasetach są też listy od przyjaciół z Polski, teksty z prasy podziemnej i z "Aneksu" oraz niewielkie utwory Conrada, listy Norwida, Czechow, Lem, Kołakowski, Zamiatin i Jean Giono.

Ogromna większość podarowanych książek nosi znaki własności Józefa bądź Marii Czapskich. Są to głównie podpisy, czasem dedykacje, prawie zawsze notatki i uwagi na marginesach; w kilkudziesięciu książkach - rysunki. Na książkach zgromadzonych w bibliotece Czapskiego mamy do czynienia z uwagami i marginaliami trojakiego rodzaju. Najczęściej są to podkreślenia w tekście, luźne dopisy oraz zanotowane na ostatniej stronie numery odnośnych stron; czasem tylko jeden z tych elementów. W wielu wypadkach występują komentarze do przeczytanego tekstu, mniejsze lub większe, które znacznie wykraczają poza tekst na stronie książki i zajmują kilka sąsiednich stron. W niewielu książkach Czapski poprawiał czytany tekst; dotyczy to głównie własnych wspomnień lub artykułów malarza, czasem również tekstów obcych. We wszystkich wypadkach notatki w tekście są efektem uważnej lektury. Uwagi na okładkach i kartach tytułowych są często źródłem drobnych informacji, które wzbogacają naszą wiedzę o Czapskim. Na Fin de partie Samuela Becketta, Józef Czapski napisał: "widziałem 11 lat temu i teraz w Théâtre Alpha, 4/VII 1968". W innym miejscu, na karcie tytułowej La Pierre d'Achoppement Mauriaca, Maria Czapska zanotowała: "2 IV 51 czwartek. Wyjazd Józia do Stanów via Londyn. Daje mi tę książkę przed wyjazdem". Szkice i rysunki w książkach są znacznie skromniejsze niż te, które umieszczał w dzienniku; stan wielu książek, brak okładek, wyklejek, fragmentów stron może sugerować, że najcenniejsze rysunki, najpełniejsze czy najdojrzalsze Czapski wycinał lub wyrywał z książek i wklejał do kajetów. Mimo to zachowało się kilkadziesiąt różnej wielkości rysunków. Można chyba zaryzykować twierdzenie, że książki z biblioteki Czapskiego, dzięki zawartym w nich notatkom, są fizycznym przedłużeniem i dopełnieniem dzienników. Tematyka rysunków to: niewielkie fragmenty architektury, przedmioty, szkice postaci, twarzy, kwiaty, czasem całe kompozycje i układy przestrzenne w zanotowanym zaułku ulicy, widok z okna itp. Wiele z tych rysunków zapowiada dopiero duży obraz czy tylko większy szkic, inne są zabawą z kreską.

W Archiwum Emigracji znajduje się pełny spis książek i czasopism z księgozbioru Czapskich, który w najbliższym czasie zostanie opublikowany.


Przypisy:
1List Jacka Krawczyka (bibliotekarza pracującego w Instytucie Literackim) z 17.10.1994 roku.
2Por. np.: List J. Czapskiego do Janusza Marciniaka z 11.02.1987 roku, Czas Kultury (Poznań) 1990, nr 17, s. 5-7.
3Informacja uzyskana od Janusza Przewłockiego.
4J. Czapski, Wyrwane strony, [Lausanne] 1993, s. 277 - "Posyłam Ci malutką książeczkę, do której już moje oczy dobrać się nie mogą (wiersze Norwida)" pisał w liście do przyjaciela.
5Por. M. A. Supruniuk, Emigracyjny księgozbiór prywatny Józefa Czapskiego i jego znaczenie w badaniach biograficznych. Acta Universitatis Nicolai Copernici, Bibliologia 1, Toruń 1996, s. 71-106.
6Wiadomości P.O.S.K. [Londyn], 1971, nr 16, s. 50.
7M. Czapska, Kartki z pamiętnika, [w:] J. Czapski, M. Czapska, Dwugłos wspomnień, Londyn 1965, s. 124.
8 "Wiersz na melodie: Moskva moja" oraz parafraza kolędy: "Lulajże Jezuniu".
9J. Czapski, Tumult i widma, Paryż 1981, s. 65-164.
10Tegoż, Wyrwane strony, s. 277; o znajomości Czapskiego z Adolfem Rudnickim, która osłabła w okresie powojennym pisali m.in.: J. Pollakówna, Czapski, Warszawa 1993, s. 135, J. Sosnowska, Czapski, Twórczość, 1994, nr 4, s. 99-100, J. Giedroyc, Autobiografia na cztery ręce, Warszawa 1994, s. 150-151.
11Np. J. Woźniakowski, Laik w Rzymie i w Bombaju, Kraków 1965 - książka prócz uwag zawiera także rysunki Czapskiego na fragmentach pustych stron.
12J. Czapski, Tumult i widma, s. 29, 32-43.
13Tegoż, Wyrwane strony [1962], Zeszyty Literackie 1993, nr 4 (44), s. 27.

Więcej informacji o Józefie Czapskim na stronie paryskiej "Kultury".

Strona główna

Uwagi i komentarze prosimy kierować:www@bu.uni.torun.pl      Redakcja       Godziny otwarcia
Data ostatniej modyfikacji: 2003-02-28 10:38       http://www.bu.umk.pl/Archiwum_Emigracji/Czapski1.htm