Strona główna BU Strona główna UMK Szukaj na stronach BU English version
Jan KOTT

NOTATKA DO RYSUNKÓW O TEATRZE JAPOŃSKIM

SANTA MONICA, 26 MARCA 2001 r.

Byłem w Japonii trzykrotnie. Te wyjazdy były dla mnie jakoś istotne. Ważne dla mnie, jako dla pisarza, ważne dla mnie nie tylko jako dla pisarza. Oczywiście, najbardziej w Japonii zainteresował mnie teatr i doświadczenia teatralne japońskie były później bardzo ważne dla mnie we wszystkim co pisałem. Są trzy główne teatry japońskie. Jeden to Bunraku - to jest teatr marionetek, niesłychanie interesujący. Jest teatr, który się nazywa Kabuki - to jest główny teatr japoński. Można by powiedzieć o nim, że jest to teatr barokowy. Mamy i śpiew, i taniec, i pantomimę, i dramatyczną akcję, która mi się chwilami wydawała podobna do akcji szekspirowskiej, jak dramat Romea i Julii, z tym, że Romeo jest biedny samuraj, a Julia jest oddana do szkoły dla gejsz. Między nimi jest wielki romans, ale do Julii, tej tutaj gejszy, stara się, żeby ją wykupić jakiś bardzo bogaty człowiek, itd., itd. A są także dramaty takie królewskie, czy samurajskie. W jakimś miejscu byłyby odpowiednikiem Ryszarda III u Szekspira.
Jan Kott
Jan Kott z lalką Bunraku, Kyoto 1973
Ale najbardziej istotny dla mnie, przynajmniej dla mnie najbardziej przejmujący był teatr Nõ. Nõ to jest japoński teatr średniowieczny, w którym jeden z głównych aktorów gra w masce. We wszystkich trzech teatrach ogromną rolę odgrywa wachlarz. Jak wyjeżdżałem do Japonii po raz drugi dostałem małe stypendium w Ameryce na bardzo dziwny temat "Semantyka wachlarza". Semantyka to jest, można powiedzieć, po prostu język wachlarza, czy mowa wachlarza. Bo wachlarz w teatrze japońskim jest nie tylko środkiem ekspresji, przedłużeniem ciała i rąk, ale ma swoje wartości jakby poznawcze, mówi różne rzeczy. Mówi i pejzażu, górach, morzu, dolinach, jest wmieszany w akcję. I w jakiś sposób miałem napisać o tej mowie japońskiego wachlarza. Nie było to łatwe. Za moim drugim pobytem w Japonii poprosiłem wśród znajomych, wielkiego aktora japońskiego z teatru Nõ, żeby mnie nauczył ruchów wachlarza. Brałem u niego lekcje. Po trzech tygodniach powiedział, że takiego niezdolnego ucznia nie miał nigdy w życiu. Nauczył mnie w trzy tygodnie otwierać wachlarz. Mówił, że mógłby mnie nauczyć zamknąć wachlarz, ale na to było potrzeba jeszcze trzech tygodni. No więc miałem zamiar jednak napisać coś o tym teatrze japońskim, a zwłaszcza o mowie wachlarza a nie znałem japońskiego. Pomyślałem sobie, że najprostszym będzie dla mnie sposobem zapamiętania aktora, który grał w masce, aktora, który poruszał wachlarz, żeby rysować. I miałem okres wtedy, po raz drugi w życiu, bo kiedyś w Kazimierzu nad Wisłą także rysowałem. Rysowałem aktorów japońskich, zwłaszcza tego, który gra w masce. Kilkanaście rysunków japońskich, z Japonii, z teatru Nõ głównie, zostało jako pamiątka tego wyjazdu, bo tego referatu o ruchach wachlarza nie napisałem, bo okazało się to dla mnie za trudne.

Strona główna

Uwagi i komentarze prosimy kierować:www@bu.uni.torun.pl      Redakcja       Godziny otwarcia
Data ostatniej modyfikacji: 2003-02-28 10:38       http://www.bu.umk.pl/Archiwum_Emigracji/Rozmowa.htm